Wyrusz w rejs z nowym albumem BORN DIVIDED „Chronicle of a Shipwreck”. Podróż przez przetrwanie i niezłomnego ducha.

strefamusicart.pl 7 godzin temu

Zdjęcie: unnamed(258)

Zespół Born Divided, grający melodyjny death metal z Quebecu, wydał swój długo oczekiwany drugi album, „Chronicle of the Shipwreck”, któryod 24 października jest dostępny w streamingu na całym świecie. Zmiksowany i zmasterowany przez Chrisa Donaldsona z Cryptopsy, album jeszcze bardziej zagłębia się w charakterystyczne dla zespołu połączenie orkiestrowego majestatu, progresywnej złożoności i surowej emocjonalnej mocy.

Zespół powstał w 2020 roku po rozpadzie Blinded by Faith, którego członkami byli Tommy Demers i Michaël Beaudoin. Kierując się pragnieniem powrotu do muzyki, Tommy przeszedł z wokalu na bas, otwierając drogę nowemu frontmanowi. Maxim Levesque objął stanowisko głównego wokalisty, wnosząc świeżą energię do składu. Wieloletni przyjaciele Lucas Biron (perkusja) i Fred Bédard (gitara) uzupełnili skład, tworząc potęgę doświadczonych muzyków o głębokich korzeniach na quebeckiej scenie metalowej.

Debiutancki album Born Divided , „Impending Doom” (2022), zawierał siedem utworów o olśniewającej precyzji i nieustającej intensywności. Na najnowszym albumie, „Chronicle of the Shipwreck”,zespół prezentuje bardziej rozwiniętą i emocjonalnie dźwięczną ścieżkę dźwiękową. Album napędzają szybkie, ciężkie riffy, które łączą złożoność z chwytliwością, a brutalne krzyki i wznoszący się, czysty wokal tworzą uderzające, dynamiczne napięcie. Kinowa orkiestracja pogłębia atmosferę, a bogate w chwytliwe melodie gitarowe podtrzymują dynamikę. Tekstowo i muzycznie album porusza tematy emocjonalnego upadku, egzystencjalnego zamętu i gwałtownej drogi ku odkupieniu.

„Z ogromną ekscytacją prezentujemy nasz nowy album. Nasze brzmienie zostało opisane jako „jakby Gojira i Symphony X zderzyły się czołowo, z przebłyskami Devina Townsenda i orkiestrowym chaosem Dimmu Borgir”, a ten album wydaje się idealnym ucieleśnieniem tego hybrydowego ducha. Nasza twórcza ewolucja jako zespołu zmieniła się diametralnie; nasza wcześniejsza twórczość skłaniała się ku konceptualnemu i fantastycznemu opowiadaniu historii. Ale Born Divided to coś zupełnie innego. Jest surowy, osobisty i brutalnie szczery. Przez ostatnie dwa lata włożyliśmy w ten album wszystko: frustrację, rozwój, wrażliwość i oczyszczającą moc samej muzyki. To nie jest po prostu album. To odbicie tego, gdzie byliśmy, co przeżyliśmy i jak się wyłoniliśmy – głośniejsi, ciężsi i bardziej bezkompromisowo sobą”.

Każdy utwór oferuje niepowtarzalny klimat, niektóre są bardziej chwytliwe i zawierają zapadające w pamięć refreny, a inne rozwijają się w dłuższe, bardziej progresywne podróże. To porywające połączenie melodii i agresji, które ma głęboko trafić do fanów. Polecamy fanom Ne Obliviscaris, Symphony X, Scar Symmetry, Persefone i Dimmu Borgir.