Zagrał tylko w jednym odcinku "Rancza". Po latach wydało się, dlaczego zniknął

gazeta.pl 10 godzin temu
W serialu "Ranczo" wystąpiło wielu znakomitych polskich aktorów. W obsadzie znalazł się też Marcin Kwaśny. Jego postać zniknęła jednak po pierwszym odcinku. Reżyser produkcji - Wojciech Adamczyk zdradził, dlaczego.
"Ranczo" to jeden z ulubionych seriali Polaków. Choć ostatni sezon powstał niemal dekadę temu, fani serii przez cały czas chętnie wracają do powtórek. W obsadzie produkcji pojawiło się wielu świetnych aktorów, a wykreowane przez nie postacie na stałe trafiły do polskiej popkultury. Nie wszyscy mieli jednak tyle szczęścia. Marcin Kwaśny, który wcielił się w Mroczka, zniknął po pierwszym odcinku. Reżyser ujawnił powód.


REKLAMA


Zobacz wideo Beata Kowalska ujawnia sekret "Rancza". Chodzi o reżysera i scenariusz


"Ranczo". Mroczek pojawił się w pierwszym odcinku i zniknął. Reżyser zdradził, dlaczego
Niewielu widzów w ogóle pamięta, iż Marcin Kwaśny wystąpił w "Ranczu". Aktor zagrał Mroczka, agenta nieruchomości zatrudnionego przez wójta (Cezary Żak), który próbował namówić Lucy (Ilona Ostrowska) do sprzedaży dworku. Postać pojawiła się jedynie w pierwszym odcinku. Jak zdradził reżyser serialu, było to od początku zamierzone. Wojciech Adamczyk zaprzeczył, jakoby usunięcie wątku Mroczka miałoby być spowodowane jakimkolwiek konfliktem.
Nie było więcej nieruchomości do sprzedania. Serialowy Mroczek był pośrednikiem i po prostu załatwiał wójtowi kupno dworku jako agent nieruchomości. Taka była historia. Nie był pracownikiem urzędu gminy, tylko zwyczajnym pośrednikiem w handlu nieruchomościami
- powiedział w rozmowie z Plejadą. - Kolejne nieruchomości bohaterowie zbudowali sobie już sami. Myślę o Więcławskich, Pietrku, Hadziukach i Solejukach - dodał.


"Ranczo" powraca. realizowane są pracę nad 11. sezonem
Fani przez wiele lat domagali się powrotu kultowego serialu, a przygody mieszkańców Wilkowyj bawiły coraz to nowe pokolenia. - To największa nagroda, bo przybywają coraz to nowi widzowie. Bardzo młodzi ludzie zaczynają oglądać "Ranczo" i poświęcają czas, dzielą się opiniami. Jest już wiele grup fanów i bardzo się z tego cieszę, iż serial zyskuje kolejną, chyba już trzecią młodość - stwierdził Adamczyk w wywiadzie dla Plejady. Po niemal dekadzie prośby widzów zostały wysłuchane. Pomimo iż wielu aktorów występujących w produkcji twierdziło, iż kontynuacja nie jest dobrym pomysłem, ostatecznie się na nią zdecydowano. Jak potwierdził reżyser, realizowane są przygotowania do 11. sezonu "Rancza".
Idź do oryginalnego materiału