Wczorajszy koncert Disturbed był wyjątkową muzyczną celebracją i niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich fanów ciężkiego brzmienia. Zanim jednak na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru, publiczność rozgrzał występ legendarnego zespołu Megadeth – gościa specjalnego The Sickness 25th Anniversary Tour. Dave Mustaine i ekipa zaprezentowali zestaw klasyków thrash metalu, porywając tłum swoją energią, doświadczeniem i niesamowitymi solówkami gitarowymi.
Potem przyszła kolej na jubileuszowy występ Disturbed. Zespół rozpoczął koncert od pełnego wykonania swojej kultowej, pięciokrotnie platynowej płyty The Sickness, która przed 25 laty ugruntowała ich pozycję na światowej scenie metalu. Usłyszeliśmy kolejno wszystkie utwory tego albumu – od Voices i The Game, aż po niezapomniany hymn Down With The Sickness, który gromadnie odśpiewała cała hala. David Draiman z ogromną charyzmą i siłą oddał każdy wers, przypominając, dlaczego ten debiut do dziś inspiruje kolejne pokolenia słuchaczy.
Oprawa wizualna koncertu wywarła ogromne wrażenie. Pierwszą część show ożywiły fajerwerki oraz efektowne ognie, które podkreślały agresję i energię materiału z The Sickness. W drugiej części, podczas największych hitów zespołu, scenę zdominował kultowy, nadmuchany The Guy, górując nad ekipą i publicznością. Każdy z utworów stał się pretekstem do kolejnych niespodzianek – monumentalne The Sound of Silence zyskało dodatkowy wymiar dzięki obecności muzyków z instrumentami smyczkowymi. Na wybiegu pojawił się fortepian i bębny; Dan Donegan zagrał na fortepianie, który w pewnym momencie zapłonął, tworząc widowiskowy i pełen emocji obraz, a Mike Wengren dołączył przy bębnach. Ta intymna atmosfera została podkreślona przez tysiące włączonych latarek telefonów, rozświetlających płytę i trybuny – był to absolutnie magiczny i poruszający moment wieczoru.
W drugiej części koncertu usłyszeliśmy największe hity Disturbed, między innymi: poruszające The Light, energiczne Bad Man, ikoniczne The Sound of Silence oraz premierowy, pełen siły singiel I Will Not Break, który jest najnowszym materiałem zespołu i zapowiedzią nadchodzącego wydawnictwa. I Will Not Break to prawdziwy manifest samozaparcia, oparty na mocnym riffie, z tekstem niosącym przesłanie o sile i przezwyciężaniu przeciwności.
Disturbed udowodnili, iż są jednym z najważniejszych przedstawicieli współczesnego metalu – zarówno w warstwie muzycznej, jak i wizualnej cały wieczór był bezbłędnie przygotowany. Każda sekunda występu była przemyślana i skierowana do wiernych fanów, którzy od lat towarzyszą zespołowi na kolejnych etapach ich kariery.
Serdeczne podziękowania należą się Live Nation Polska za organizację wydarzenia. Zachęcamy również do obejrzenia galerii zdjęć z koncertu – jej autorem jest Mariusz Kapcia.
Megadeth






















Disturbed













































































































