Diagnoza, która zmieniła życie Bruce'a Willisa i jego rodziny
Wiosną 2022 roku Bruce Willis podjął decyzję o zakończeniu kariery aktorskiej z powodu problemów zdrowotnych. Wówczas jego rodzina poinformowała, iż cierpi na afazję. W lutym 2023 roku ujawniono, iż chorobą, z którą się zmaga, jest jednak otępienie czołowo-skroniowe. To postępujące schorzenie neurodegeneracyjne, na które w tej chwili nie ma skutecznego leczenia.
"W dniu, w którym Bruce otrzymał diagnozę, wyszliśmy z gabinetu lekarskiego z broszurą i pustym pożegnaniem. Bez planu, bez wskazówek, bez nadziei, tylko szok" - powiedziała żona gwiazdora Emma podczas Women’s Alzheimer’s Movement Forum. "Czułam się zagubiona, odizolowana i przestraszona".Reklama
46-latka musiała samodzielnie zająć się chorym mężem, domem oraz dwójką córek: Mabel Ray Willis (13 lat) i Evelyn Penn Willis (11 lat). "Przyszłość, którą sobie wyobrażaliśmy, po prostu zniknęła, a ja zostałam, próbując utrzymać rodzinę razem, wychować nasze dwie małe córki i opiekować się mężczyzną, którego kocham, jednocześnie radząc sobie z chorobą, której ledwo rozumiałam".
Emma Heming reaguje na krytykę. Jej wypowiedź rozwścieczyła internautów
W wywiadzie dla "ABC" kobieta opowiedziała o trudnej decyzji, jaką niedawno musiała podjąć. Ze względu na bezpieczeństwo ukochanego przeniosła go do osobnego, jednopiętrowego domu, w którym zajmują się nim najlepsi specjaliści. Heming jednak często odwiedza go z córkami, by wspólnie jeść śniadania czy kolacje.
"Najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam" - mówiła w wywiadzie, który po emisji wywołał ogromne oburzenie internautów. Żona gwiazdora usłyszała wiele słów krytyki i musiała wydać specjalne oświadczenie, w którym dokładniej tłumaczy swój wybór. Podkreśliła również, iż jej postawa może wydać się niezrozumiała wyłącznie dla tych osób, które nie doświadczyły trudności związanych z opieką nad drugim człowiekiem.
"Opinie ludzi są głośne i wścibskie. jeżeli ktoś nie ma doświadczenia w tej kwestii, nie ma prawa się wypowiadać. I na pewno nie ma prawa głosu. Zbyt często opiekunowie są gwałtownie i niesprawiedliwie oceniani przez osoby, które nie przeszły tej drogi ani nie stanęły na jej pierwszej linii" - przekazała na nagraniu na Instagramie.
Emma Heming nie zaprzestanie jednak dzielić się swoimi doświadczeniami. Zwróciła uwagę, iż mówienie głośno o tych zmaganiach może stworzyć więź z osobami, które przechodzą przez podobne problemy.
"To właśnie dla nich dzielę się swoimi doświadczeniami, aby zbudować głębszą więź ze społecznością, która rozumie tę drogę." — podsumowała.
Zobacz też:
Łączy ich tylko biznes? Romans okazuje się być chwytem marketingowym