Po sukcesie koreańskiego Squid Game przyszła pora na kolejną produkcję w tym klimacie. Tym razem Netflix zaprezentuje japońską wersję gry na śmierć i życie w serialu Bitwa samurajów.
Bitwa samurajów będzie sześcioodcinkowym japońskim serialem Netflixa. Zapowiadane są rozmach i świetne walki wojowników. W głównej roli wystąpi Junichi Okada, który pełni również funkcję choreografa walk samurajów. Stawia on na dynamikę i realizm, rezygnując z efektów specjalnych. Na zapowiedzi widzimy natomiast bitwę w świątyni między dziesiątkami samurajów. Według Variety była kręcona przez wiele dni i wymagała obsady i ekipy liczącej prawie 1000 osób.
Fabuła serialu dzieje się pod koniec XIX wieku, w okresie Meiji. Wśród 282 wojowników jest Shujiro Saga. Samurajowie zbierają się nocą w świątyni Tenryuji w Kioto zwabieni możliwością wygrania olbrzymich pieniędzy. Każdy z nich otrzymuje drewnianą tabliczkę i dołącza do pełnej brutalności rozgrywki. W jej trakcie mają za zadanie odebrać tabliczki pozostałym uczestnikom. Ponadto na sam koniec muszą dostać się do Tokio, aby odebrać swoją nagrodę. Świątynię przepełnia żądza mordu. Na dany sygnał wojownicy rzucają się do krwawej walki, z której tylko jeden może wyjść żywy.
Serial opiera się na serii książek Ikusagami, którego autorem jest Imamura Shogo. Za reżyserię odpowiada Fujii Michihito, Yamaguchi Kento oraz Yamamoto Toru.
Premiera serialu Bitwa samurajów odbędzie się 13 listopada 2025 roku w serwisie Netflix.
fot. główna: materiały prasowe