Dziennikarz "Faktów" szokuje metamorfozą. W miesiąc schudł dziesięć kg! Wyjawił, jak tego dokonał

gazeta.pl 8 godzin temu
Marcin Wrona przeszedł zaskakującą metamorfozę. Znany dziennikarz pochwalił się, iż schudł dziesięć kilogramów w zaledwie miesiąc.
Marcin Wrona jest jednym z najpopularniejszych polskich korespondentów w USA. Dziennikarz mieszka za oceanem od 2006 roku, pracując przy tym dla "Faktów" TVN. Wrona jest również bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie chętnie publikuje wpisy dotyczące zarówno jego pracy, jak i życia prywatnego. 1 września dziennikarz pochwalił się, iż w zaledwie miesiąc udało mu się przejść spektakularną metamorfozę.


REKLAMA


Zobacz wideo Magdalena Stużyńska o sekretach diety i metamorfozie. "Mam insulinooporność"


Marcin Wrona zrzucił dziesięć kilogramów. "Miałem nadzieję, iż ta chwila przyjdzie"
Wraz z początkiem nowego miesiąca Wrona postanowił zaskoczyć swoich obserwatorów, dzieląc się z nimi metamorfozą, która zajęła mu zaledwie miesiąc. Udostępnił na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z uśmiechem, a w opisie pod nim wyjaśnił, jak dokładnie udało mu się pozbyć zbędnych kilogramów. "Miałem nadzieję, iż ta chwila przyjdzie. Dzięki walce, którą za namową kuzynki Sabiny (dietetyczki z wykształcenia) rozpocząłem od kilkudniowej głodówki, dzięki zmianie diety i aktywności fizycznej w miesiąc schudłem dziesięć kilogramów, a wszystkie wyniki badań są w normie! Dzięki za wsparcie" - napisał w poście dziennikarz, nie kryjąc zadowolenia.
Pod jego wpisem prędko zaroiło się od miłych komentarzy internautów. "Trzymamy kciuki za pana i życzymy zdrowia", "Gratuluję!", "Gratulacje. To nie tylko dla urody, to dla zdrowia i wygody. Szczęścia życzę", "Tak trzymać" - mogliśmy przeczytać pośród ich postów.


Marcin Wrona otwarcie mówi o dbaniu o zdrowie. "Moja otyłość doprowadziła do..."
Przypomnijmy, iż o kwestii nadprogramowych kilogramów Wrona wypowiadał się także jeszcze w 2024 roku, gdy nabawił się kontuzji i trafił do szpitala. Dziennikarz pokazał wtedy w mediach społecznościowych, iż część jego nogi została usztywniona. "Robocop, a za pół roku krojenie kolana. Proszę walczyć z nadwagą/otyłością. Moja otyłość doprowadziła do rozwalenia kolana i innych przykrych konsekwencji" - opisał w poście Wrona. Także w tym przypadku mężczyzna mógł liczyć na wsparcie ze strony internautów, którzy w komentarzach podzielili się z nim radami oraz życzeniami powrotu do zdrowia.
Idź do oryginalnego materiału