Jest w ciągłym biegu, prawie cały czas w podróży. Próby, nagrania, koncerty. Chwilę była w rodzinnym Krakowie, potem w Holandii, w Warszawie, by przyjechać na występ do Niepołomic. Dom odwiedza dosłownie na godziny. – W Holandii byłam u znajomej, która pomaga mi w social mediach. Do Warszawy pojechałam na koncert przyjaciela, ważnej osoby w moim życiu, Kamila Franczaka. To bliski mi człowiek, o którym mówię „brat z innej matki”. Współtworzył ze mną całą moją autorską płytę, w 90 procentach jest współautorem tekstów. Muzykę do większości napisałam sama, część z moim pianistą Dawidem Makoszem. Płyta nosi tytuł „Wreszcie” i ukazała się we wrześniu tego roku.
Kiedyś zaskoczyła Michaela Bublé. Dziś marzy o pełnych salach
angora24.pl 8 miesięcy temu
- Strona główna
- Wydarzenia
- Kiedyś zaskoczyła Michaela Bublé. Dziś marzy o pełnych salach
Powiązane
Green Day z filmowym twistem – punkowa komedia w drodze!
13 godzin temu
Kto chce oszukać prezydenta Polski?
1 dzień temu
Introwertycy – jak zrozumieć ich świat
1 dzień temu
Polecane
Prezydent w szatni reprezentacji. To powiedział piłkarzom
1 godzina temu
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
2 godzin temu