Joanna Kołaczkowska nie żyje – artystka, która przez lata rozśmieszała i wzruszała miliony Polaków, została pożegnana w wyjątkowy sposób przez redakcję „Faktów” TVN. Wzruszający materiał wyemitowany 17 lipca poruszył widzów, a Piotr Kraśko zakończył go przejmującymi słowami: „Dziękujemy, Asiu”.
Fakty TVN żegnają Joannę Kołaczkowską
W nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku Kabaret Hrabi poinformował o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka przegrała walkę z chorobą nowotworową, która zmusiła ją wcześniej do zawieszenia działalności scenicznej. Odejście Kołaczkowskiej poruszyło tysiące Polaków, którzy przez lata śledzili jej występy i podziwiali jej niepowtarzalny talent.
17 lipca w głównym wydaniu „Faktów” TVN wyemitowano specjalny, pożegnalny materiał. Składał się on z archiwalnych nagrań artystki, fragmentów jej występów oraz wspomnień przyjaciół i współpracowników. Przypomniano jej niezwykłą sceniczność, wrażliwość i zdolność do rozśmieszania oraz wzruszania widzów.
ZOBACZ TEŻ: Miała 5 lat, gdy straciła najbliższą osobę, jej mama milczała przez lata. Dzieciństwo Joanny Kołaczkowskiej nie należało do najłatwiejszych
Maciej Stuhr i Szymon Majewski wspominają artystkę
W reportażu przygotowanym przez redakcję „Faktów” głos zabrali znani i cenieni artyści – Maciej Stuhr oraz Szymon Majewski. Ich wspomnienia były pełne emocji i refleksji na temat niezwykłej osobowości Joanny Kołaczkowskiej.
Maciej Stuhr podkreślił, jak istotną rolę odgrywała w środowisku kabaretowym, a także to, jak promieniała na każdej scenie, na której się pojawiała. Szymon Majewski mówił z kolei o niej jako o inspiracji i osobie o ogromnym sercu, która zostawiła po sobie pustkę trudną do wypełnienia. Ich słowa wyraźnie ukazywały, jak głęboko odejście Kołaczkowskiej dotknęło najbliższych z branży.
Wzruszające słowa Piotra Kraśki: „Dziękujemy, Asiu”
Kulminacyjnym momentem wieczornego wydania „Faktów” było zakończenie materiału przez Piotra Kraśkę. Dziennikarz, nie kryjąc wzruszenia, podziękował Joannie Kołaczkowskiej krótkim, ale wymownym zdaniem: „Dziękujemy, Asiu”. Te dwa słowa, wypowiedziane ze spokojem i uczuciem, niosły ogromny ładunek emocjonalny.
Był to symboliczny hołd złożony artystce nie tylko przez redakcję, ale i przez wszystkich, którzy kochali jej twórczość. Gest ten poruszył widzów w całej Polsce i na długo pozostanie w ich pamięci.
CZYTAJ TEŻ: Joanna Kołaczkowska po raz ostatni przemówiła do fanów. Nikt nie przewidział, co się stanie
Joanna Kołaczkowska – sceniczna wrażliwość i prawda
W materiale TVN podkreślono, iż dla Joanny Kołaczkowskiej kabaret był czymś więcej niż zawodem. To było jej narzędzie do mówienia o emocjach, codzienności i prawdzie. Jej sceniczne postacie były głęboko osadzone w ludzkich uczuciach – potrafiła śmieszyć, ale też skłaniać do refleksji.
Jej dorobek artystyczny stał się istotną częścią polskiej kultury kabaretowej. Fakt, iż TVN zdecydował się na tak wzruszające pożegnanie, pokazuje, jak ogromne znaczenie miała Kołaczkowska dla środowiska medialnego i dla publiczności.
Źródło: TVN, Party
