Kredziarz C.J. Tudor to thriller, który po raz pierwszy został opublikowany w styczniu 2018 roku. Książka w bardzo krótkim czasie zyskała międzynarodową sławę. Czytelnicy i krytycy podkreślają, iż autorka łącząc nostalgiczny klimat lat 80. oraz uczucie niepokoju stworzyła opowieść, która potrafi wciągnąć już od pierwszych stron.
Tajemnice sprzed lat
Akcja prowadzona jest w sposób dwutorowy, główny bohater zostaje przedstawiony w dwóch liniach czasowych – w 1986 i 2016 roku.
W 1986 roku poznajemy Eddie’go i paczkę jego przyjaciół, którzy dojrzewają w angielskim miasteczku. To właśnie oni wymyślili niewinną zabawę, w której porozumiewali się dzięki rysowanych kredą ludzików. Pewnego dnia kredowe symbole doprowadzają do zwłok młodej dziewczyny – tego dnia zmienia się wszystko…
Trzydzieści lat później, czyli w 2016 roku, staje się coś, co przywołuje wszystkie straszne wspomnienia, o których mężczyzna starał się zapomnieć. Eddie otrzymuje tajemniczy list z rysunkiem kredowego ludzika. Na początku nie traktuje go poważnie, aż do momentu, w którym dowiaduje się, iż w jego rodzinnym miasteczku znaleziono kolejne zwłoki.
Dwutorowa narracja zmusza czytelnika do zagłębiania się w dwóch światach, które powoli poprzez kolejne elementy łączą się ze sobą.
Nostalgia połączona z lękiem
Cała historia owiana jest nutką dreszczyku, nostalgiczne lata 80. połączone z narastającym z rozdziału na rozdział niepokojem wręcz przenoszą nas do wnętrza książki. Autorka wybrała idealne miejsce akcji – małe, senne i deszczowe miasteczko, w którym każdy się zna i wie o sobie wszystko. Takie otoczenie sprzyja thrillerom, w których każde kolejne odkrycie jest coraz straszniejsze.
Bohaterowie, z pozoru niewinne i bezbronne dzieci, potrafią zaskoczyć i przerazić niejednego dorosłego – osadzenie ich jako głównych bohaterów wywołuje na czytelnikach bardzo silne odczucia. Dorosły już Eddie, choć wydaje się przeciętny, skrywa w sobie bardzo dużo tajemnic i lęków, z którymi mierzy się od lat.
Autorka przez całą opowieść podkreśla, iż z pozoru drobne decyzje potrafią doprowadzić do konsekwencji, z którymi będziemy zmagać się przez całe życie, bo to właśnie dziecięce doświadczenia najbardziej wpływają na dorosłą psychikę. Książka jest pewnego rodzaju refleksją nad tym, jak dzieciństwo odciska piętno na dorosłym życiu.
Dobre połączenie i powielane schematy
Nie da się ukryć, iż Kredziarz jest debiutem literackim, który łączy thriller, studium psychologiczne i nostalgię. Jest to opowieść, która hipnotyzuje, jednak nie unika pewnych znanych już wszystkim schematów gatunkowych. Każdy w grupie przyjaciół ma przypisaną „typową” dla książek lub filmów rolę: agresor, klaun, outsider, czy obiekt miłości. W miasteczku pojawia się również „obca” osoba, która od samego początku pełni rolę głównego podejrzanego. Zakończenie może nie być wielkim zaskoczeniem, ale pozostawia wiele satysfakcji, a sama książka pozwala na wiele domysłów w trakcie jej czytania. Dlatego dla fanów mrocznych i wielowarstwowych opowieści, będzie idealną lekturą na kilka jesiennych wieczorów.