Obudzili się, gdy wszyscy spali Halina Piotrowska zerwała się z łóżka na dźwięk, którego nie potrafiła natychmiast rozpoznać. Ciche skrzypienie desek na korytarzu, jakby ktoś ostrożnie przekradał się przez mieszkanie. Kobieta nadstawiła ucha, serce zaczęło bić szybciej. Obok chrapał jej mąż, Andrzej Marek choćby się nie poruszył. — Andrzej… — szepnęła, delikatnie popychając go w […]