Wkraczałam w tę historię z niewielką wiedzą, ale ogromnym zaciekawieniem. Zakończyłam ją w osłupieniu i głębokim poruszeniu. „Dom mojej matki” to wstrząsająca autobiograficzna opowieść o życiu naznaczonym przemocą, manipulacją i emocjonalnym zniewoleniem, ukrytym za fasadą perfekcyjnego rodzinnego wizerunku: obrazu, do którego niejedna rodzina mogłaby aspirować, nie podejrzewając, co kryje się pod powierzchnią.