Rozpisała budżet rodziny 2+2. Mieli ponad 15 tys. zł. Ile zostało? "Zero miejsca na życie"

Planowanie domowych finansów to dla wielu osób nie lada wyzwanie, zwłaszcza przy wzrastających cenach. Pewna tiktokerka pokazała, jak rozpisuje przykładowy budżet dla czteroosobowej rodziny. W sieci zawrzało. Większość internautów nie wierzy, iż da się tak żyć.
Przejrzyste planowanie finansów pozwala nie tylko lepiej kontrolować wydatki, ale także uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek pod koniec miesiąca. Oprócz tego daje realne poczucie kontroli oraz bezpieczeństwa. najważniejsze jest uwzględnienie zarówno stałych, jak i zmiennych kosztów. Warto więc stworzyć tabelkę oraz wszystko rozpisać, by utrzymać budżet w ryzach.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Polacy nie potrafią oszczędzać?


Przykładowy budżet domowy. Lista stałych wydatków
Na profilu użytkowniczki @finanse_niki na TikToku pojawił się filmik z rozpisaniem budżetu rodziny 2+2 na sierpień 2025 roku. - Lepiej zapnijcie pasy, bo tutaj będzie grubo - powiedziała. Kamil otrzymuje tygodniówki, czyli ma wypłatę raz na tydzień. Z kolei Agata dostaje jedno wynagrodzenie pod koniec miesiąca. To właśnie jej wypłata 30 lipca została przyjęta jako początek miesiąca, a 29 sierpnia jako koniec. Dochód kobiety to 3449 zł netto, a mężczyzny 2300 zł "na rękę" co piątek, czyli 11 500 zł na cały miesiąc. Do tego dochodzi 800+. Łącznie rodzina dysponuje więc budżetem 15 749 zł. Nika rozpoczęła rozpiskę od wypisania kosztów stałych:


pierwsza rata w banku - 663,23 zł,
druga rata w banku - 737,07 zł,
trzecia rata w banku - 62,40 zł,
czwarta rata w banku - 437,76 zł,
piąta rata w banku - 300 zł,
szósta rata w banku - 310 zł,
siódma rata w banku - 652 zł,
ósma rata w banku - 275 zł,
dziewiąta rata w banku - 186 zł,
dziesiąta rata w banku - 130,71 zł,
Disney+ (serwis streamingowy) - 49 zł,
Netflix (platforma streamingowa) - 80 zł,
Toya (operator telewizji kablowej) - 90 zł,
pierwsza rata T-Mobile (operator telekomunikacyjny) - 1400 zł,
druga rata T-Mobile - 400 zł,
karta kredytowa w Castoramie - 250 zł,
przedszkole - 270 zł,
komorne - 650 zł,
prąd - 350 zł,
rata - 250 zł,
druga rata - 132,47 zł,
pierwsza płatność Klarna (platforma płatnicza, która umożliwia klientom spłacić zamówienia później) - 174 zł,
druga płatność Klarna - 230 zł,
trzecia płatność Klarna - 85 zł,
czwarta płatność Klarna - 360 zł,
piąta płatność Klarna - 1399 zł.


Łącznie wyszło 9920,64 zł zobowiązań do spłaty. Sama Klarna to koszt 2248 zł.


Budżet dla rodziny 2+2. Ile zostaje na życie?
- Mamy tutaj prawie 16 tysięcy wypłaty. Po co budżetować, prawda? I wtedy wchodzą opłaty i długi na kwotę prawie 10 tysięcy złotych. Ten budżet wyglądał na nierealny. Same raty, same zobowiązania i zero miejsca na życie - wyjaśniła autorka. Takim oto sposobem z 15 749 zł zostaje 5828,36 zł. Niestety te pieniądze nie trafiają do kieszeni rodziny. Do rozpiski dochodzą bowiem koszty zmienne, czyli:


jedzenie - 1800 zł,
paliwo - 500 zł,
uroda - 300 zł,
nieplanowane - 300 zł.


Suma tych wydatków to 2900 zł. Budżet znów się więc pomniejsza i zostaje 2928,36 zł. - o ile chodzi o koszty roczne, to żadne pieniądze się tutaj nie pojawią. Mimo tak dużej wypłaty nie mamy ani na ubezpieczenie pierwszego samochodu (490 zł), ani na ubezpieczenie drugiego (750 zł) - dodała tiktokerka. Na szczęście płatności przypadają na wrzesień i październik, więc gotówka, która teraz poszła na spłatę Klarny, zostanie potem przeznaczona na auta. Do tabelki z oszczędzaniem długoterminowym również nie zostały wpisane żadne pieniądze, bo nie ma skąd ich wziąć. - Moje wnioski? Najgorsze nie są długi. Najgorsze jest udawanie, iż ich w ogóle nie ma - podsumowała Nika. W komentarzach pod filmikiem zawrzało. Internauci są zszokowani. Zgodnie przyznali, iż życie w ten sposób to jedna wielka nieodpowiedzialność.


Jak można tak zmarnować swoje pieniądze. Klarna tyle razy?
15 koła na miesiąc i tyle długów... Wychodzi straszna nieporadność życiowa.
Boję się takiego życia.
Jakim cudem mając 15 tysięcy... A szkoda gadać.
To pokazuje, iż płatności odroczone dla większości ludzi stają się pułapką. Wpadają w sieć, z której potem sami nie potrafią się wyplątać.
Dlaczego ludzie z takimi długami jeszcze korzystają z Disneya i Netflixa, jak to prawie 150 zł. To nie jest niezbędne.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.