Stanisław Soyka nie żyje. Pojawiły się pierwsze informacje ws. śmierci artysty

gazeta.pl 6 godzin temu
Pojawiają się nowe informacje na temat śmierci Stanisława Soyki. Media informują, iż muzyk zmarł niedługo przed występem na Top of The Top Sopot Festivalu.
21 sierpnia wieczorem media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Wiedzieliśmy, iż wokalista miał zaśpiewać na festiwalu w Sopocie. Koncert nagle przerwano i zakończono wcześniej emisję. - Jak państwo wiecie, przerwaliśmy transmisję naszego koncertu. Dziś wśród znakomitych artystów, którzy mieli wystąpić na tej scenie, był także Stanisław Soyka. Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, iż Stanisław Soyka nie żyje - tłumaczyli prowadzący. Teraz "Fakt" wyjawił, co miało stać się przed występem.


REKLAMA


Zobacz wideo Poruszające słowa Minge. Wspomniała o "wyroku śmierci"


Stanisław Soyka nie żyje. "Miał już zapewniony transport"
Według doniesień tabloidu 21 sierpnia wszystko było przygotowane na festiwalowy występ Stanisława Soyki. Podobno z hotelu miał odebrać go transport. "Z naszych ustaleń wynika, iż muzyk zmarł w hotelu w Sopocie. Na scenie miał pojawić się o godzinie 20.55. Miał już zapewniony transport z hotelu do Opery Leśnej, gdzie zaplanowano wspólne wejście z reporterką Radia Eska" - czytamy na stronie.
galOtwórz galerię
Stanisław Soyka nie żyje. Poruszający gest artystów
Artykuł jest aktualizowany.
Idź do oryginalnego materiału