Może i historia wydaje się typowa, ale nie pozbawiona jest pewnej nauki – para po pięćdziesiątce, która właśnie obchodziła srebrne wesele. Mają dwoje dzieci, już dorosłych i całkiem samodzielnych. Ich wspólne życie toczyło się spokojnie, bez fajerwerków emocji, ale też bez ciągłych awantur. Jedynym nietypowym elementem był wiecznie naburmuszony mąż, Jarek – jego mina dodawała mu lat, sprawiając, iż wyglądał starzej niż wskazywał wpis w dowodzie.
Zmiany w Jarku przyszły gwałtownie i niespodziewanie, a wszystko przez nową pracownicę, która dołączyła do zespołu. Młodziutka nie była, ale Jarka i tak miała o dobre 20 lat mniej. Na twarzy mężczyzny nagle zaczęły gościć emocje, i to te przyjemne. niedługo cały dział wiedział już o romansie Jarka i Kasi.
Z niektórymi współpracownikami Jarek zaczął dzielić się swoimi radościami i problemami, a raz choćby się wygadał, iż Kasia naciska na rozwód. W końcu z plotek przerodziło się to w rzeczywistość. Jarek wyprowadził się od rodziny i wynajął mieszkanie, do którego wprowadził się z Kasią. Ponieważ po latach małżeństwa wciąż szanował swoją dawną rodzinę, cały majątek zostawił im, postanawiając zaczynać od zera.
Z czasem młoda żona zapragnęła dzieci, a Jarek też marzył o powiększeniu rodziny. Niestety, z powodu problemów Kasi z płodnością, musieli wydać fortunę na matkę zastępczą. Tyle iż zanim ta donosiła maluchy, Kasia stwierdziła, iż macierzyństwo jednak nie jest dla niej.
Historia skończyła się dla Jarka kolejnym rozstaniem. Został w obcym mieszkaniu, z dwójką maluchów. Za pragnienie nowych, intensywnych emocji, które obiecywała młoda żona, zapłacił całym swoim majątkiem i stabilną rodziną. Kobieta tego jednak nigdy nie doceniła.
