Wielki zagraniczny gwiazdor uhonorowany w Krakowie. Fani piali z zachwytu

Bryan Adams odwiedził Kraków, gdzie zaśpiewa w Tauron Arenie. Wcześniej jednak spotkał się z fanami i na ich oczach odsłonił swoją gwiazdę u stóp Wawelu w Alei Gwiazd Miasta Krakowa i RMF FM.
W czwartek, 31 lipca, Bryan Adams pojawił się w Polsce. Artysta regularnie odwiedza Polskę, ale w tym mieście był po raz ostatni w 2014 roku, więc długo kazał na siebie czekać krakowskim fanom. Tym razem zaśpiewa w Tauron Arenie. Zanim jednak wystąpi na scenie i zaprezentuje publiczności swoje największe hity przygotował dla fanów niemałą gratkę - mieli bowiem okazję spotkać go u stóp Wawelu.


REKLAMA


Zobacz wideo Edyta Górniak szczerze o trudach koncertowania. "Jestem w pułapce"


Bryan Adams w Krakowie. Odsłonił swoją gwiazdę na oczach fanów
Wczesnym popołudniem 31 lipca Bryan Adams pojawił się u stóp Wawelu, gdzie w Alei Gwiazd Miasta Krakowa i RMF FM odsłonił swoją gwiazdę. Tłum fanów obserwował to wydarzenie. Potem artysta poświęcił czas swoim miłośnikom, chętnie pozował z nimi do zdjęć i rozdawał autografy. Natomiast wieczorem Bryan Adams zaśpiewa na scenie swoje kultowe już hity. Z pewnością będzie można usłyszeć: "Run to You", "Somebody", "Please Forgive Me" czy "It's Only Love".


Co ciekawe, to nie będzie jedyny koncert Bryana Adamsa w Polsce w tym roku. Okazuje się bowiem, iż kanadyjski artysta wystąpi jeszcze w Ergo Arenie w Gdańsku i to 15 grudnia. Bilety trafiły już do sprzedaży. w tej chwili Bryan Adams promuje swoją nową płytę, która ma trafić do sprzedaży 29 sierpnia. Fani mieli już okazję poznać najnowsze utwory pochodzące z krążka, takie jak: "Roll With The Punches", "Make Up Your Mind", "Never Ever Let You Go" czy "A Little More Understanding". Można się spodziewać, iż muzyk wykona je na żywo podczas koncertów zarówno w Krakowie, jak i w Gdańsku.
Takie wymagania ma Bryan Adams. Na jaw wyszedł jego kaprys
Bryan Adams śpiewał w Polsce całkiem niedawno, bo podczas sylwestrowej nocy na Stadionie Śląskim. Wtedy wyszło na jaw, jakie wymagania ma zagraniczny gwiazdor i okazało się, iż były... wyjątkowo skromne. Chodziło bowiem o herbatę i imbir. W jego garderobie ma się znaleźć rozgrzewająca herbata. To jest najważniejsze. Jedynym 'kaprysem' Adamsa było to, by w jego pokoju hotelowym znalazła się mata do jogi, by mógł poćwiczyć i wyciszyć się przed występem" - zdradziła osoba pracująca przy wydarzeniu w rozmowie z "Super Expressem". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.