Maskotka z charakterystycznym uśmiechem i spiczastymi uszami stała się najchętniej kupowanym i świetnie rozpoznawanym kolekcjonerskim gadżetem 2025 roku. Eksperci Instytutu Monitorowania Mediów zbadali, czy rzeczywiście „świat oszalał na punkcie Labubu”. Analiza wykazała, iż treści o maskotce wygenerowały ponad 3 mld kontaktów z przekazem i 144 mln interakcji w social mediach na całym świecie. Aż 80% reakcji, komentarzy i udostępnień pochodziło z TikToka, gdzie królują nagrania z Parku Labubu w Pekinie, unboxingi i projekty DIY. Słynna maskotka stała się także modowym dodatkiem promowanym przez topowe gwiazdy – od Rihanny po Marylę Rodowicz. Według informacji medialnych, w 2024 sprzedaż Labubu wyniosła globalnie 423 mln USD i zanotowała wzrost o 729% rok do roku[1].
Badaniu poddano treści publikowane w mediach społecznościowych w okresie od 1 stycznia do 22 lipca 2025 roku. Z analizy IMM wynika, iż od początku roku informacje na temat zabawki wygenerowały ponad 3 mld zasięgu w social mediach na całym świecie. Największa liczba wyświetleń pochodzi z TikToka – 46% całości przekazu. Drugi w kolejności jest YouTube (19%), a trzeci – Instagram (13%).
Analitycy IMM zbadali również zaangażowanie internautów. W badanym okresie było to: 2,1 mln komentarzy, 124,7 mln reakcji i 17,4 mln udostępnień – łącznie 144,2 mln interakcji. Za 80% zaangażowania odpowiada TikTok. Biorąc pod uwagę języki, w których ukazują się wpisy, największe zaangażowanie wygenerowały treści po angielsku, następnie hiszpańsku, rosyjsku, na czwartej pozycji znalazły się publikacje w języku polskim (monitoring IMM nie obejmuje popularnych w Chinach platform, takich jak WeChat, Weibo, Bilibili czy Douyin). Ponadto analiza wykazała, iż treści związane z Labubu częściej komentują kobiety niż mężczyźni – 63% komentarzy zostało napisanych przez kobiety.
TOP 5 filmów na temat Labubu ukazało się na TikToku – wygenerowały one od 29 do 111 mln wyświetleń. Trzy z nich zawierały przekaz z Pop Mart City Park w Pekinie (na TikToku zwany parkiem rozrywki Labubu). Dużą popularnością cieszą się również unboxingi zabawek, recenzje czy projekty DIY, takie jak tworzenie dywanów, ciast czy ubranek dla lalek.
Najpopularniejszy film w social mediach związany z Labubu
Źródło: https://www.tiktok.com/@kittensoftiktok4/video/7513898661311483178
O co chodzi z Labubu? Anatomia tiktokowego trendu
Labubu to postać stworzona przez artystę z Hongkongu, Kasinga Lunga i wyprodukowana przez chińską markę Pop Mart. Są to figurki kolekcjonerskie, które wyróżniają się spiczastymi uszami, dużymi oczami i charakterystycznym uśmiechem z dziewięcioma zębami.
W ostatnich miesiącach maskotki podbiły nie tylko social media, ale także świat mody, stając się dodatkiem, z którym coraz częściej pokazują się światowe gwiazdy i influencerki. Chińskie figurki gwałtownie stały się popularnym tematem, który w sieci zyskał miano „międzynarodowego fenomenu Labubu”. Popularność Labubu szczególnie wzmacniana jest przez znane osoby. Gwiazdy takie jak Rihanna, Dua Lipa, Megan Thee Stallion, Katy Perry czy Lisa z Blackpink często pokazują się z figurkami jako modnymi gadżetami, które doczepiają np. do swoich torebek.
Źródło:
Maskotki gwałtownie stały się modnym akcesorium również wśród polskich gwiazd, takich jak Maryla Rodowicz, Julia Wieniawa, Maffashion czy Laluna.
Źródło:
Sporą część treści na temat Labubu stanowią filmy z unboxingu oraz projekty DIY, takie jak tworzenie dywanów, ciast czy ubranek dla lalek. Labubu są także sprzedawane w formie blind boxów, czyli pudełek-niespodzianek, co zachęca do kolekcjonowania i poszukiwania rzadkich, „sekretnych” wersji. Limitowane edycje i rzadkie egzemplarze osiągają bardzo wysokie ceny na rynku wtórnym, a niektóre unikatowe egzemplarze sprzedawane są za dziesiątki tysięcy dolarów. Labubu często pojawia się w kontekście innych wiralowych trendów, takich jak dubajska czekolada czy matcha.
Ciemna strona labubu
Niektóre wpisy w mediach społecznościowych wyrażają krytykę wobec mody na Labubu, postrzegając ją jako przejaw nadmiernego konsumpcjonizmu i podatności na wpływy. Pojawia się opinia, iż Labubu podzielą los innych chwilowych hitów, które gwałtownie tracą na popularności. Częstym tematem są podróbki Labubu, nazywane „Lafufu”, które są gorszej jakości, ale zyskują popularność z powodu niedoborów oryginałów. Wokół lalek narosły także teorie spiskowe sugerujące, iż są one opętane przez demony, a choćby wyposażone w chipy szpiegowskie. Nie wszystkim podoba się fenomen Labubu – w sieci można znaleźć wiele głosów określających lalki jako „brzydkie” i krytykujących „propagandę Labubu”.
Azjatycki przepis na marketingowy sukces
Firma Pop Mart, producent Labubu, odniosła ogromny sukces finansowy dzięki strategii sprzedaży w blind boxach oraz licznym współpracom, m.in. z Coca-Colą i McDonald’s. Wartość akcji Pop Mart gwałtownie wzrosła, a firma notuje ogromne zyski, co pokazuje siłę tego trendu na rynku zabawek dla dorosłych.
Labubu to nie tylko zabawka, ale gotowy symbol popkultury – wykreowany przez social media i wzmacniany przez influencerów. Charakterystyczny design, silne osadzenie w popkulturze i element niespodzianki, jakim są popularne w Azji blind boxy, sprawiają, iż ludzie chcą nie tylko kupić figurkę, ale być częścią zjawiska
– zauważa Małgorzata Baran, redaktor naczelna portalu PRoto.pl.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie redakcji PRoto i pierwotnie opublikowane na: https://www.proto.pl/publikacje/czy-rzeczywiscie-swiat-oszalal-na-punkcie-labubu-sprawdzamy/.