No i co czeka kobietę, która oszczędza na sobie? Trafna uwaga Ericha Marii Remarque’a…
– „Gdy potrzebujesz mało, dostajesz mało. Najpierw oszczędzasz na sobie, potem wszyscy oszczędzają na tobie…”
Remarque powiedział kiedyś: „Kobieta, która oszczędza na sobie, wzbudza w mężczyznach tylko jedną chęć – żeby oszczędzać na niej!”. I coś w tym jest, prawda? Najpierw my rezygnujemy dla innych, a potem życie zaczyna rezygnować z nas…
Skromność, dobroć i uczciwość – to cechy, które pięknie wyglądają w książkach… i tam właśnie zostają, między kartkami. W prawdziwym życiu bywa inaczej – niektórzy potrafią wykorzystać czyjąś łagodność dla własnych korzyści. Nie każde dobro wychodzi na dobre – czasem bywa zgubne, zwłaszcza gdy ktoś uczciwy spotka nieuczciwego. Wtedy choćby najlepsze intencje mogą posłużyć złym celom. Pamiętaj o tym.
Każda dobra, skromna osoba powinna umieć rozpoznawać ludzi, żeby nie dać się wykorzystywać. Ale żeby rozumieć innych, trzeba najpierw zrozumieć siebie. Dlaczego kobiety tak często rezygnują z siebie? I co z tego mają?
Nikt ci nie podziękuje za to, iż się ograniczasz. Wcale nie chodzi tylko o pieniądze – kobiety oszczędzają czas, energię, marzenia, rezygnują z siebie dla bliskich… A to przecież oszczędzanie na własnym życiu!
Ludzie się przyzwyczajają – jeżeli mówisz, iż potrzebujesz mało, dostaniesz mało. Najpierw ty siebie pomniejszasz, a potem robią to inni. I w końcu kobieta pyta los: „Za co? Dlaczego wszystko dla innych, a nic dla mnie?”… A w odpowiedzi – cisza.
Nikt nie ucieszy się, iż jesteś zmęczona, iż nie masz siły się cieszyć, iż coś cię boli. Nikt nie podziękuje ci za to, iż oszczędzałaś na sobie. Ani ty sama, ani twoi bliscy.
Pomyśl o tym:
– Dobre nawyki nie zawsze prowadzą do szczęścia, ale złe zawsze prowadzą do nieszczęścia. Przyzwyczajenie do oszczędzania na sobie pojawia się często z miłości – do partnera czy dzieci. Nagle wszystko się przesuwa – twoje życie przestaje być najważniejsze. Matka kocha dziecko tak bardzo, iż gotowa jest poświęcić wszystko. Zakochana kobieta rezygnuje ze swoich celów i marzeń, byle tylko być blisko ukochanego. A potem dzieci przyzwyczajają się, iż wszystko im się należy, a partner uważa twoje poświęcenie za oczywistość… Bo sama ich tego nauczyłaś.
A co się stanie, gdy kobieta nagle zechce odzyskać siebie? Gdy przestanie się ograniczać? Bliscy… będą źli. Tak, nikt nie powie: „Dziękujemy, iż dla nas tyle zrobiłaś! Teraz my się postaramy!”. Będzie złość – bo zabierasz coś, co dotąd było pewnikiem.
Jeśli kobieta z lęku przed tą złością dalej będzie się umniejszać – miną lata, dekady… aż pewnego dnia zrozumie: „Gdzie się podziało moje życie?”. jeżeli nie chcesz, żeby twoje dni przeminęły w cudzych cieniach – przestań oszczędzać na sobie. Każdy ma prawo do swojego szczęścia.
Niepewność zniszczyła miliony szans:
– Co to znaczy „oszczędzać na sobie”? To myśleć, iż nie zasługujesz na awans, o którym marzysz. Że nie potrafisz nauczyć się tańczyć czy malować, bo inni są lepsi. Że inne kobiety są od ciebie ładniejsze, mądrzejsze… i po co w ogóle próbować?
Oszczędzanie na sobie to nie tylko brak nowych butów czy wakacji. To rezygnacja z marzeń, z pragnień, z siebie. To przyzwyczajenie, które każe ci się zadowalać okruszkami… i bać się, iż i tych zabraknie.
Nie pozwól, by strach odebrał ci radość. Nie rezygnuj z czasu dla siebie, z wieczoru z ulubioną książką, z drobiazgów, które ci sprawiają przyjemność. Chwile spędzone dla siebie to nie strata – to inwestycja.
Czasem myślę, iż ludzie wierzą, iż będą żyć wiecznie… Więc wszystko odkładają, czekają na „lepszy moment”, porównują się z innymi i ciągle oszczędzają… na sobie.
Nie ograniczaj siebie. Nie porównuj się. Gdybym ja, pisząc, myślał tylko o tym, iż inni pisarze są lepsi – może nigdy nie sięgnąłbym po pióro…
© Erich Maria Remarque.