W 1994 roku ukazała się za oceanem książka o stresie, która zmieniła spojrzenie wielu ludzi na codzienne życie. W 2010 r. z tym przewodnikiem mogli zapoznać się wreszcie czytelnicy w Polsce, gdzie wydano go pt. "Dlaczego zebry nie mają wrzodów?". Teraz to kompendium psychofizjologii stresu wraca do księgarni w nowej odsłonie.
Dlaczego to pozycja, z którą warto się zapoznać, zwłaszcza w dzisiejszym przytłaczającym świecie? Jej autor, Robert M. Sapolsky – neurobiolog i popularyzator nauki z Uniwersytetu Stanforda, specjalizujący się w badaniu mechanizmów stresu u ludzi i zwierząt – sprowadził dyskusję o tym zagadnieniu na bardzo życiowe tory.
Już sam tytuł książki daje do myślenia. Zawarte w nim pytanie stanowi punkt wyjścia do wyjątkowej i wnikliwej analizy stresu i jego skutków dla zdrowia na wielu poziomach: biologicznym, psychologicznym i społecznym. Profesor konfrontuje ze sobą kondycją człowieka, który przeżywa rozmaite bolączki, z obrazem zebry, która pada ofiarą ataku.
Dlaczego to człowiek w domowych pieleszach może dostać wrzodów z nerwów, a zebra praktycznie nigdy się ich nie doczeka, choć jej życie bywa bezpośrednio zagrożone i przez cały czas przebywa w środowisku, gdzie taka stresogenna napaść drapieżnika może się powtórzyć? Robert M. Sapolsky upatruje przyczyn tej różnicy w dwóch mechanizmach.
Po pierwsze, współcześni ludzie stresują się inaczej niż zwierzęta. Zebra doświadcza agresji, podejmuje walkę albo ucieczkę, a gdy wychodzi z opresji cało, żyje dalej. Stres rośnie u niej szybko, ale i gwałtownie gaśnie. Człowieka spotykają głównie mniejsze stresory, na które nie może reagować tak gwałtownie, jak został biologicznie przystosowany.
Po drugie, wykańczają nas fizycznie i psychicznie przewlekłe napięcie i niepokój. Nie tylko rozpamiętujemy i przeżywamy na nowo przykre sytuacje. Również tworzymy w swoich głowach najczarniejsze scenariusze w oczekiwaniu na przyszłe wydarzenia, w czym paradoksalnie "zasługa" naszego wygodnego i dostatniego trybu życia.
Tym bardziej iż w naszym życiu okazji do czarnowidztwa nie brakuje, czy to zbliżająca się pierwsza randka, czy poniedziałkowa prezentacja w pracy, czy przeglądane w internecie niepokojące dane o kredytach. To właśnie ta presja codzienności pociągająca za sobą antycypowanie w myślach "najgorszego" przynosi zdrowiu tyle szkód.
Na bazie tych spostrzeżeń i badań naukowych autor, posiłkując się wiedzą z zakresu biologii, medycyny i psychologii, odsłania przed czytelnikami całą skomplikowaną maszynerię stresu – wpływ na organizm, mechanizmy psychosomatyczne i powiązania z chorobami. Co najważniejsze, podpowiada, jak sobie z nim radzić!
O sukcesie tej książki przesądziły nie tylko kompleksowe spojrzenie na stres czy celne obserwacje na jego temat w świecie przyrody. Przede wszystkim autor stworzył dzieło przemawiające do wszystkich. Posługując się niespecjalistycznym językiem, ale bez uproszczeń, za to z humorem i empatią, zgłębił temat na wielu przykładach z życia.
Teraz ten fascynujący wykład o stresie, chorobach z nim związanych i sposobach na jego "ogarnięcie" ukazał się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN. W drugim wydaniu znajdziemy przeredagowany przekład, bardziej przejrzystą szatę graficzną i pominięte wcześniej komiksowe ilustracje. Lekturę otwiera przedmowa dr Joanny Wojsiat, neurobiolożki, edukatorki i autorki książki "Tak działa mózg" z 2023 roku.
Osoby zaciekawione tym jedynym w swoim rodzaju przewodnikiem po stresie odsyłamy do księgarni stacjonarnych lub Księgarni Internetowej PWN. W nowym wydaniu książka "Dlaczego zebry nie mają wrzodów?" jest już dostępna w sprzedaży – bezcenna dawka wiedzy w sam raz na czas pourlopowy i powrót do pracy czy szkoły!